CHWILA UWAGI

 

 

 

PIERWSZY POLSKI HIP HOP RAP

 

 

CHWILA UWAGI

DLA

CHWILI NIEUWAGI

 

 

 

 

Chwila Nieuwagi była bardzo obiecującym młodym zespołem polskiej sceny jazzowej wczesnych lat osiemdziesiątych. Grała szeroko pojęty jazz-rock z domieszką muzyki funk. Liderem, a także głównym kompozytorem i aranżerem był wybitnie uzdolniony krakowski multiinstrumentalista Robert Podgajny. Nazwisko to dla wielu uszu może brzmieć znajomo bo był on synem znakomitego pianisty i organisty (a przez jakiś czas także kierownika muzycznego) słynnego zespołu rockowego lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych Niebiesko Czarni, dla którego zresztą też komponował. Wystarczy choćby wspomnieć jego do dziś popularny przebój "Niedziela będzie dla nas".

Jednak Robert w żaden sposób nie miał zamiaru odcinać kuponów od sławy ojca. Bardzo wcześnie zaczął pracować na własne konto. Nie tylko jako muzyk, grający między innymi na perkusji, fortepianie i fortepianie elektrycznym Fendera ale też kompozytor, aranżer i autor tekstów. Także pisanych po angielsku, bo był również filologiem angielskim. A dodatkowo, jako absolwent krakowskiego Liceum Sztuk Plastycznych, zajmował się malarstwem i rysunkiem. Jakby tego było mało, próbował swoich sił w aktorstwie w grupie teatralnej anglistów Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Kiedy Robert został zaproszony do współpracy w roku 1981, Chwila Nieuwagi nabrała znacznego przyspieszenia. Jednak początków grupy należy szukać znacznie wcześniej bo już około roku 1978. Wtedy to dwóch młodych zapaleńców: gitarzysta Jacek Korohoda i gitarzysta basowy Wojtek Bobrowski, rozpoczęli w piwnicy Wojtka próby grania bluesa. Po pewnym czasie dołączył do nich perkusista Alan Sors. Okazało się jednak, że jest on zbyt zaawansowany muzycznie i instrumentalnie by dalsza praca w takim składzie miała sens. Pozostała dwójka nadal intensywnie ćwiczyła. Jacek Korohoda dodatkowo brał lekcje u Jarka Śmietany.

W 1981 roku byli już na tyle dobrzy, że ponownie zaprosili Alana. Ten z kolei sprowadził Roberta Podgajnego. To była prawdziwa zdobycz, bo Robert nie tylko świetnie grał, posiadał fortepian elektryczny Fendera, ale też pisał bardzo udane i stylowe kompozycje, tak potrzebne do tworzenia własnego, oryginalnego repertuaru. I tak grupa stała się kwartetem.

W czasie prób Robert podłączał fortepian do wzmacniacza gitarowego Jacka. Zdarzało się, że podczas przerw Jacek wyłączał wzmacniacz. A jeśli Robert chciał jeszcze poćwiczyć, zastawał głuchy instrument. Mawiał wtedy: "wystarczy chwila nieuwagi i nie grasz!". Później, kiedy zespół miał już występować publicznie i potrzebował nazwy, Jacek Korohoda zaproponował by była to właśnie Chwila Nieuwagi.

Po przeniesieniu prób z piwnicy do jednego z domów kultury, do Chwili dołączył nowy perkusista Grzegorz Schneider. Z tym że nie po to by zastąpić Alana ale by można było eksperymentować z grą na dwa pełne zestawy perkusyjne. No, i zaczęły się koncerty, pierwsze trasy. W konkursie młodych zespołów jazzowych festiwalu Jazz Juniors '82 CN zdobyła III miejsce. Był też udział w Jazzie nad Odrą i w warsztatach muzycznych w Chodzieży. Czasem w koncertach wspomagał ich Zbigniew Podgajny grając na organach Hammonda. Kiedy dołączyli dodatkowi muzycy - Piotr Sozański na trąbce i Robert Mazur na saksofonie tenorowym - CN zyskała tak pożądaną sekcję dętą. Nowym gitarzystą został Bogdan Kołodziej.

C.D.N.

 

 

 

ALL TEXTS AND IMAGES © PIOTR SIATKOWSKI


Previous page: CHWILA NIEUWAGI
Next page: ROBERT PODGAJNY


web counter
web counter